Autor: Carmen

Wygląda na to, że Filip Bobek, czyli serialowy Marek Dobrzański z “BrzydUli”, to facet, który doskonale wie, czego chce od życia i na dodatek jest świetnie zorganizowany. Taki wniosek można wysnuć na podstawie tego, jak zaplanował sobie tegoroczny urlop. Przypomnijmy, że rozpoczął go we wtorek, 26 maja. Aktor będzie wypoczywał do 6 lipca.

Oto plany Filipa:

- W czasie urlopu planuję przede wszystkim solidnie się wyspać - wyznaje Filip Bobek. - Następnie chcę na parę dni skoczyć do przyjaciół mieszkających za granicą. Po powrocie stamtąd na dwa do trzech tygodni zamierzam pojechać do rodzinnego Gdańska. Na sam koniec wakacji z grupą przyjaciół pojadę samochodem do Włoch, a dokładniej do Toskanii. Tam wynajęliśmy domek w niewielkiej miejscowości. Ponieważ jesteśmy zmotoryzowani, na pewno zwiedzimy okoliczne miasteczka. Nie mamy jednak ambicji, żeby „zaliczyć” wszystkie kultowe obiekty. Nastawiamy się raczej na podróżowanie samodzielnie wytyczonymi drogami. Nie ukrywam też, że już nie mogę się doczekać pysznego włoskiego jedzenia i wybornego wina!


Zabawne, ale to chyba mój pierwszy taki od początku do końca zaplanowany urlop. Bardzo ciepło jednak wspominam wypad ze znajomymi na Krym sprzed kilku lat. Co dwa, trzy dni z obładowanymi plecakami wyruszaliśmy w nowe miejsce pociągiem albo autobusem. Nie było ani luksusu, ani komfortu, ale dzięki naszej mobilności zwiedziliśmy porządny kawał Krymu. Wycieczka udała się także dlatego, że pojechaliśmy w sprawdzonym składzie.