Marek do Pauliny "Chce Cie przeprosic. Za wszystko"

W odcinku 176 Paulina (Maja Hirsch) przyjdzie do domu. Będzie udawała, że się pakuje. Marek (Filip Bobek) zastanie ją przy walizkach.

- Przyszłam tylko po swoje rzeczy – oświadczy Paulina.

- Rozumiem – powie Marek beznamiętnym głosem.

- Jak to rozumiesz? Co konkretnie rozumiesz?! Może mnie oświecisz! Bo ja nie rozumiem! Pozwolisz mi po prostu zabrać rzeczy i pójść?! – Paulina dostanie szału.

- Masz rację. Powinniśmy porozmawiać.

- Nie, dlaczego? Może zaczekajmy jeszcze trochę. W końcu to nic wielkiego. Wszyscy już o tym mówią. Pewnie ktoś mi to w końcu wyjaśni… Dlaczego niby ty miałbyś…

- Paula…

- Proszę. Słucham. Co masz mi do powiedzenia?

- Chcę cię przeprosić.

- Przeprosić?? Za takie upokorzenie?

- Tak. Za wszystko – doda Marek.

- I myślisz że to wystarczy? Przeprosisz i będzie dobrze?

- Nie, wcale tak nie myślę.

- Słusznie. Bo tym razem będziesz się musiał o wiele bardziej postarać!

- Tak naprawdę nie wiem od czego zacząć…

- Może od tego idiotycznego romansu, który sobie wymyśliłeś. Po co?

- Paula, ja go nie…

- Marek, nie żartuj! Nie żartuj sobie ze mnie. Nigdy nie uwierzę, że mogłeś zdradzić mnie z tą… Musi chodzić o coś więcej.

- Masz rację. Chodzi o coś więcej.

- O co? – będzie dociekać Paula.

- Paula… Jesteś… Jesteś mi bardzo bliską osobą. Znamy się prawie całe życie, prawda? Może właśnie dlatego zaniedbaliśmy trochę spraw… A może po prostu się różnimy? Zawsze myślałem, że jesteś moją drugą połówką… Że się pobierzemy, założymy rodzinę. Myślałem, że tego właśnie chcę…

W tym momencie Paulina zerwie się z miejsca jak poparzona.

- Przestań – krzyknie.

- Paula…

- Ani słowa więcej!

- Porozmawiajmy. Ja muszę ci to…

- Ja muszę. Wyjść. Natychmiast. To nie jest dobry moment na takie… To wszystko bez sensu. Nie teraz. Nie teraz, Marek.