Filip Bobek, serialowy Marek z "BrzydUli", opowiedział "Super Expressowi" o romansie swojego bohatera z Ulą.

- Z Ulą będzie tragicznie - powiedział aktor.

- Nie nastąpi klasyczny happy end.
- Ale Marek zda sobie sprawę, że Ula jest zupełnie inna od kobiet, które dotychczas go otaczały. Zrozumie, że okazała mu szczere uczucia, że nie kłamała i nagle... uświadomi sobie, że ją kocha - uchyla rąbka tajemnicy aktor.

Ze "Świata Seriali" dowiedzieliśmy się jeszcze tego, że główni bohaterowie aspirujący do serca Uli pobiją się o nią. Zazdrość da o sobie znać. Wyjdzie na jaw, że Marek nie toleruje Piotra, który interesuje się coraz bardziej Ulą. Jest o niego wściekle zazdrosny, co zaowocuje bójką podczas meczu koszykówki.
W czasie meczu ,w którym wezmą udział trzy osoby, nie będzie drużyn, a każdy będzie grał przeciwko każdemu.

Dobrzański postanowi udowodnić konkurentowi, że jest lepszy i zasługuje na miejsce u boku Uli.
Tymczasem Piotr nie odpuści tak łatwo, a na dodatek okaże się mistrzem gry w koszykówkę.

Ale czy to ma znaczenie dla Uli?
To mocno rozzłości Marka i obydwaj zaczną się kłócić o Ulę. Jeden będzie zarzucał drugiemu, że stracił szansę. Drugi nie pozostanie dłużny.

W końcu dojdzie do bójki. Kto wyjdzie z niej zwycięsko i co na to wszystko powie Ula?
Zapraszamy do oglądana kolejnych odcinków serialu "BrzydUla".

Jego koniec zbliża się nieubłaganie, więc warto nie przegapić żadnego odcinka.
Emisja "BrzydUli" dobiega końca, drogi grających w niej artystów rozejdą się. Większość nie kryje smutku.
- Na planie panuje wielce przyjacielska atmosfera. Bardzo się zżyliśmy, może dlatego, że poznaliśmy swoje zalety i słabości, poczucie humoru - powiedział "Super Expressowi" Filip Bobek.

- Na pewno po zakończeniu realizacji będziemy za sobą tęsknić. Przykro się rozstawać - mówi z żalem aktor.


                                         Źródło: aleseriale.pl